Legendy szkockie to swego rodzaju podróż po spowitych mgłami krajobrazach, z których wyłaniają się zamki i jeziora wraz z potworem Nessi z Loch Ness.
Oset – symbol Szkocji
W czasach gdy ziemie szkockie pustoszone były przez walecznych Wikingów, obrońcy jednego z zamków przygotowywali się na odparcie szturmu. Noc była cicha i spokojna, więc wielu z nich zmorzył sen. Tuż przed świtem zbudził ich głośny krzyk, to jeden z najeźdźców podkradając się pod mury stanął na kłującym kwiecie ostu. Jego przekleństwa były tak głośne, że postawiły na nogi całą załogę zamku. Tym samym zaalarmowani Szkoci mogli odeprzeć atak i obronić swoje terytorium.
Na pamiątkę tego zdarzenia oset został symbolem Szkocji. Od tego kwiatu pochodzi też nazwa najwyższego szkockiego odznaczenia – Order Ostu (Order of the Thistle). W jego posiadaniu może być jednocześnie jedynie 16 osób. Muszą być z pochodzenia Szkotami i mieć duże zasługi dla kraju. Odznaczenie przyznawane jest przez króla Wielkiej Brytanii, który uznawany jest za Wielkiego Mistrza Orderu.
Legenda o królu Arturze
W dawnych czasach, gdy jeszcze magowie chodzili po świecie, jeden z nich o imieniu Merlin obwieścił, że ten kto wyciągnie wbity przez niego w skałę miecz poprzedniego władcy, zostanie królem całej Anglii. Chętnych było wielu: książęta, rycerze i szlachcice – nikomu się nie udało. I gdy już myślano, że kraj pogrąży się w chaosie bez władcy, pojawił się 15-letni Artur. Młody chłopiec bez problemu dobył miecz i rozpoczął panowanie jako Król Artur szanowany i kochany przez swój lud.
A oto nasze prace projektowe i konkursowe w znacznym stopniu inspirowane szkockimi powiastkami czyli prawdą i legendą… (patrz: fotorelacja)